wtorek, 25 listopada 2014

Listopad sropad

Jesień jest całkiem spoko. Niestety mój organizm ma taką tradycję, że co roku, w tym okresie musi się przeziębić z kilka razy. Kiedyś to było spoko jak się było nastoletnim ludzikiem. Sprawa wygląda inaczej gdy jest już się dojrzałą jednostką i mieszka samemu. Żadna matka nie przyjdzie ci z rosołkiem, czy okryje kocykiem. O nie! Musisz wyjść i coś załatwić na przykład? I tak to zrobisz, pomimo 40 stopniowej gorączki. Nie masz co jeść? I nie będziesz, bo nikt ci nie pójdzie do sklepu. Zresztą i tak nie masz pieniędzy...
Tak, to właśnie robię gdy jestem chora: rysuję komiksy o patologicznej rodzinie pajączków.

czwartek, 6 listopada 2014

A kto nie wchodzi na facebooka...

...ten łoś! :) Wciąż zachęcam was do zerkania na mojego FB ponieważ jestem tam dość aktywna jak na mnie XD Jest to mega wygodna i szybka forma wrzucania obrazków, szkiców i dzielenia się z wami np. etapami mojej pracy czy opiniami na temat różnych komiksów i papierowych i online. Zapraszam do lukania! :)